Przeprowadziliśmy kolejną zmianę w psiej diecie. W związku z dużą podażą niedrogich, a nie skatowanych jeszcze długim okresem przechowywania buraków ćwikłowych, w zasadzie zastąpiły one w diecie naszych psów jabłka. Nie można powiedzieć, abyśmy serwowali naszym pociechom pięć porcji owoców bądź warzyw dziennie – tego z pewnością by nie zaakceptowały. Z taką częstotliwością są gotowe jeść tylko mięso i jego bezpośrednie pochodne. Ale buraki znajdują się na wysokim miejscu na liście smakowitości. Te nabyte od „chłopa”, a zatem przy skróceniu łańcucha dostaw do absolutnego minimum, są tak słodkie, że podczas gotowania po kuchni rozchodzi się przemiły zapach. Potem trzeba je tylko ostudzić, obrać i posiekać lub utrzeć na wiórki i dodać ad libitum do posiłku (no, w zasadzie około 1/3 objętości do kaszy zmieszanej z mięsem). Po takim posiłku Urania dba o to, aby miski nie wymagały mycia. Możliwość dodawania komentarzy została zablokowana.
|
Quercus Niger
Hodowla psów rasowych entlebucher Miot A | Litter A | Wurf A Miot B | Litter B | Wurf B Miot R | Litter R | Wurf R
|