Notes Cyrusa
  • Dziennik
  • Szczeniaki|Pups|Welpen
    • Szczeniaki - Miot R
    • Puppies - Litter R
    • Welpen - Wurf R
  • Dossier
  • Linki
  • Kontakt

Odszedł Obelix Szwajcar

7/12/2017

 
Obraz
Dzięki Bogu, trudno go będzie zapomnieć. Tu z Syberią i Alaską nad Bałtykiem, siedem lat temu.

Bez polskich napisów

27/11/2015

 

Takie to były zabawy...

27/5/2015

 

Była u nas Rodzina z Pomorza:  z psiej strony – Gojka. Od zeszłego roku stała się znacznie bardziej asertywna i wcale już nie przesiadywała cały czas w swojej sypialni poszczekując na nas spod krzesła. Okazało się, że to bardzo aktywna psina w porównaniu z nami. Wciąż tylko wyprawia ze swoją Pańcią jakieś sztuczki, stójki, skoki, odbicia, chwyty, zwroty i salta. Trudno uwierzyć, że entlebuchera i psa w ogóle można do takich rzeczy nakłonić.

Pańcia Goi chyba poczuła, że poczuliśmy się wykluczeni i postanowiła Urankę, jako najbardziej zdyscyplinowanego członka naszej rodziny, nauczyć chociaż jednej sztuczki: proszenia o smaczka w pozie na świstaka. Bubu i ja przyglądaliśmy się temu sceptycznie, bo przecież wiadomo było, że w żadnym wypadku codzienna kolacja nas nie ominie.

Tym niemniej na wspólne z Goją spacery albo latanie za frisbee udawaliśmy się z wielką ochotą. Sporo przy tym zwykle było hałasu, przy czym Urania i Bubu wiodły prym. Najbardziej frenetycznie przebiegła wycieczka na plażę. To miejsce nad Rzeczką, które odkryliśmy nie tak dawno, znajduje się za spiętrzeniem, za którym nurt skręca w ten sposób, że z jednej strony jest głęboki i bystry, a z drugiej nanosi żwir. W ten sposób powstało łagodne zejście do wody, podczas gdy w innych miejscach brzeg jest raczej urwisty.

Już po drodze na plażę Gojka zażyła krótkiej kąpieli. Po prostu w pewnej chwili rozległ się głośny plusk i po zinwenaryzowaniu czworonogów właśnie jej brakowało. Wygramoliła się po chwili, z jakby jeszcze zdwojoną energią, chociaż być może trudno sobie to wyobrazić.

Po drodze na plażę On nałamał jeszcze zapas kijów wierzbowych, których od tego momentu nie spuszczaliśmy z oka. Na wszelki wypadek po dojściu na wysokość plaży zatrzymałem się, wskazując Ludziom kierunek. Chociaż dla nas psów to fraszka, to Panie musiały przełamać pewne opory, bo kilkanaście kroków dzielących rzeczkę od drogi zdążyło już zarosnąć wysokimi pokrzywami.

Na „plaży” poszły w ruch kije. Ja czekałem na każdy rzut w skupieniu, po czym byłem zwykle pierwszy przy rzuconym patyku. Uranka z rzadka dopadała patyka, ale zawsze karnie odnosiła go do Niego, zręcznie unikając przy tym wyrwania go sobie z pyska. Przeciwnie Bubu jak zwykle porywał kij i biegał z nim tam i z powrotem powarkując i prowokując, aby ktoś skusił się mu go wyrwać. Wreszcie Gojka współpracowała głównie ze swoją Pańcią.

Kiedy wszystkie kije zostały porwane na drzazgi albo spłynęły z nurtem, trzeba było wracać. Na górę po skarpie (znowu psom poszło najlepiej), przez pokrzywy, po drodze wycieranie w trawę, przy czym ja dodatkowo nakładam lekki podkład z piasku… Jeszcze trochę dzikiego latania w kółko i już wsiadaliśmy do auta. Czas był do domu, na kolację!

CACIB  -  Prague Expo Dog  -  2-3.5.2015

4/5/2015

 

Nasza Zeta (Blanka) otrzymała nominację CACIB podczas wystawy psów, która odbyła się w Pradze w ostatni weekend.
Wyniki tej wystawy można znaleźć tu.

A Bartuszek za to wystawiał się na CACIB w Łodzi, gdzie w klasie pośredniej otrzymał CWC. Miał konkurencję :)

---






Zeta-Blanka Quercus Niger
Blanka Quercus Niger
Bart Quercus Niger
To JA, Bart Quercus Niger

Nowy Rok czyli Bubu u Afira

11/1/2015

 

PS. Przy ostatniej wizycie u nas, Bubu na powitanie próbował Afira zaciąć w ucho, jednak krew nie popłynęła. Natomiast podczas rewizyty bawili się wzorowo i ostrożnie. W porównaniu z tym ja pozwalam sobie Małego ćwiczyć i przerolowywać dużo brutalniej.

[ Od Admina: Cały soundtrack do znalezienia np. tutaj. W dalszej części traci na sielankowości :) ]

...

28/6/2014

 

Poczta

22/2/2014

 
Hau-hau!
Minęło już wiele dni od tego, którego po raz ostatni wcześnie rano zjadłam śniadanie w kuchni, w której zawsze stawiano miski przede mną i moimi podrastającymi siostrami i braćmi. Teraz mieszkam gdzie indziej i zdążyłam już poznać wiele różnych psów. Nie zmieszczę tu opisu ich niezmiernej rozmaitości: różnic budowy, maści, wielkości i usposobienia. Pewnie ucieszycie się, że się z nimi wszystkimi dobrze dogaduję i zwykle dokazujemy razem do utraty tchu.
Wśród naszych domowników jest za to kot - starszy chyba niż którakolwiek z Waszych domowych kotek. W jego wypadku będę się raczej musiała pogodzić z tym, że do zabawy nie da się go wciągnąć. Zdaje mi się, że w swoim stosunku do psów najbardziej przypomina naszą Łaskawą - żadne, nawet najbardziej nachalne trącanie nosem nie zmusi go do biegu...
Moi Państwo oprócz zapewniania mi jedzenia, zabawek, pieszczot i, najzwyczajniej, kompanii, pragną jednak jeszcze czegoś więcej od siebie wymagać. Niedawno moja Pani stawiła się w moim towarzystwie przed obliczem innej pani, która chyba zajmuje się trenowaniem innych ludzi. Jak wiecie, psy, choćby widziały się pierwszy raz, najczęściej szybko i bez pudła dogadują się i ustalają, jak który powinien się wobec drugiego zachować w różnych sytuacjach. Ludzie za to nie zawsze nas rozumieją, więc może ci, którzy znają nas lepiej, szkolą pozostałych. Tak musiało być i w tym wypadku, bo panie dużo się do siebie odzywały i Moja musiała pokazywać, czy umie mi przekazać różne komunikaty. Pani szło nieźle - musiała już kiedyś rozmawiać z jakimś psem... Ja też nie przyszłam całkiem bez celu: Kiedy trening mojej Pani się skończył, do mnie przyszły dwie inne suczki i mogłyśmy oddać się mojemu ulubionemu sportowi: galopowi-przełajowemu-ze-zwrotami-na-pięcie.
Jak więc widzicie, na nudę nie narzekam. Ale największa nowością było jezioro. Wiecie, co to jest? Jakby to wyjaśnić... Taka wielka kałuża, chociaż nawet kałuż nie widziałam dotąd zbyt wiele. Tylko, że kiedy do niej weszłam, po pewnym czasie skończył się grunt pod łapami i wtedy instynktownie zaczęłam szybko nimi pedałować, zatoczyłam w jeziorze kółko i wyszłam na brzeg. Państwo wyglądali na niebywale zaskoczonych...
Wasza, wciąż trochę dzika, Biga
Obraz
PS. Na razie daję się schwytać w obiektywie tylko, kiedy jestem bardzo zmęczona.

Urodziny

2/1/2014

 

Wigilia 2013

24/12/2013

 

Naszym Przyjaciołom i Sympatykom życzymy mnóstwa czasu spędzonego niespiesznie ze swoimi Zwierzakami i pozostałymi Bliskimi.   -QN

***

Cykl

10/11/2013

 
<<Poprzednia
    Quercus Niger
    Hodowla psów rasowych entlebucher

    Miot A  |  Litter A  |  Wurf A
    Miot B  |  Litter B  |  Wurf B
    Miot R  |  Litter R  |  Wurf R


    Autor

    Nazywam się Cyrus i jestem zantropomorfizowanym psem rasy entlebucher, co zresztą pchnęło mnie do prowadzenia dziennika. Jednak najwięcej ciągle we mnie jest z psa.
    Mieszkam z młodszą koleżanką, która ma na imię Urania, oraz dwójką Ludzi.

    Archiwa

    Listopad 2017
    Październik 2017
    Wrzesień 2017
    Lipiec 2017
    Kwiecień 2017
    Marzec 2017
    Luty 2017
    Styczeń 2017
    Grudzień 2016
    Listopad 2016
    Wrzesień 2016
    Sierpień 2016
    Lipiec 2016
    Czerwiec 2016
    Maj 2016
    Kwiecień 2016
    Marzec 2016
    Luty 2016
    Styczeń 2016
    Grudzień 2015
    Listopad 2015
    Wrzesień 2015
    Sierpień 2015
    Maj 2015
    Kwiecień 2015
    Marzec 2015
    Luty 2015
    Styczeń 2015
    Grudzień 2014
    Listopad 2014
    Październik 2014
    Wrzesień 2014
    Sierpień 2014
    Lipiec 2014
    Czerwiec 2014
    Maj 2014
    Kwiecień 2014
    Marzec 2014
    Luty 2014
    Styczeń 2014
    Grudzień 2013
    Listopad 2013
    Październik 2013
    Wrzesień 2013
    Sierpień 2013
    Lipiec 2013
    Czerwiec 2013
    Maj 2013
    Kwiecień 2013
    Marzec 2013
    Luty 2013
    Styczeń 2013
    Grudzień 2012
    Listopad 2012
    Październik 2012
    Wrzesień 2012
    Sierpień 2012
    Lipiec 2012
    Czerwiec 2012
    Maj 2012
    Kwiecień 2012
    Marzec 2012
    Luty 2012
    Styczeń 2012
    Grudzień 2011
    Listopad 2011
    Październik 2011
    Wrzesień 2011
    Sierpień 2011
    Lipiec 2011
    Czerwiec 2011
    Maj 2011

    Kategorie

    Wszystkie
    Budowa
    Champion
    Ciąża
    Ciąża
    Cieczka
    Człowiek
    Człowiek
    Dieta
    Dom
    Dzień
    Gwiazdka
    Instynkt
    Jedzenie
    Jesień
    Jesień
    Kojec
    Kość
    Kot
    Kropelki
    Krycie
    Lato
    Miasto
    Mysz
    Noc
    Ogród
    Ogród
    Park
    Pies
    Pływanie
    Pływanie
    Podróż
    Podróż
    Poranek
    Ptaki
    Rodzina
    Ruch
    Rujka
    Szczeniaki
    Trawa
    Upał
    Urodziny
    Weterynarz
    Wielkanoc
    Wieś
    Wieś
    Wiosna
    Woda
    Wystawa
    Wzorzec
    Zabawa
    Zabawka
    Zima
    Zwyczaj

    Kanał RSS

(by Entlebucher Cyrus)