Notes Cyrusa
  • Dziennik
  • Szczeniaki|Pups|Welpen
    • Szczeniaki - Miot R
    • Puppies - Litter R
    • Welpen - Wurf R
  • Dossier
  • Linki
  • Kontakt

Gość

31/3/2012

 
Picture
Taki do nas zawitał dziś gość - może się zagnieździ?


Wstęp wzbroniony?

30/3/2012

 
Picture
On klecił tę skrzynię od ładnych paru dni - wczoraj rano zamiast pójść z nami na spacer, składał na podjeździe deski i ciął je tą hałaśliwą wielką piłą, co chwila mówiąc przepraszam, żebyśmy ja ani Ura nie kręcili się w pobliżu. A teraz gotowe pudło stoi w sypialni i jeszcze cały czas pachnie trochę nienaturalnie. Wrzucił tam legowisko Uranii, sam wlazł do środka i zaprosił Małą. Tego było mi za wiele i pospieszyłem wypchnąć ją spod jego ręki, a wtedy – zgroza – On mi na to Zostań! Każda arogancja musi mieć swoje granice, więc oddaliłem się do swojego pontonu.

Galeria dwóch zdjęć

29/3/2012

 

Kto właściwie gospodarzy w ogrodzie?

28/3/2012

 
Mila stłukła ozdobny pojemnik, który stał na parapecie w salonie. Nasze koty uwielbiają przesiadywać w oknie podczas słonecznej pogody, ale ostatnio na jego parapecie zrobiło się ciasno i Milka nie mogła się już położyć w swojej ulubionej pozycji babci naokiennej, a tylko siedzieć skromnie z brzeżku. Z pomocą przyszedł przypadek i kiedy podczas niedawnego sprzątania z wyciem nadjechał odkurzacz, przestraszona tym kotka zbyt gwałtownie zeskoczyła z parapetu zabierając przy okazji z sobą na podłogę pojemnik. A on, lądując innym systemem, niż koci, przestał istnieć, rozwiązując jednocześnie problem brakującego miejsca do leżenia.
Picture
Klara też nie znosi hałasu dochodzącego z odkurzacza, nawet w stopniu daleko większym, niż Mila. Uchodzi wtedy w drugi koniec domu wlokąc niemal po podłodze swój obwisły brzuch. Jest najmłodsza, ale to właśnie ona podporządkowuje sobie pozostałe dwie, przy czym Mila jest częściej narażona na zaczepki i prześladowania. Klara jest, jak na kota przystało, wybredna, ale nie ma takiego pokarmu, którego nie chciałaby przynajmniej raz spróbować choćby po to, aby potem nigdy go już nie tknąć. Również do Ich łóżka pcha się w pierwszym rzędzie i najczęściej ona spędza czas w niedawno oddanych do użytku dodatkowych sypialni i łazience. Wobec nas wykazuje najmniej nerwowości i będzie ostatnią, która pacnie łapą w wyciągnięty do niej wielki i wilgotny psi nos.

Ryśce nie jest straszny odkurzacz, nasza bliskość, ani obcy ludzie, którzy czasem nas odwiedzają. Jako jedyna nie znika wtedy z horyzontu i spokojnie stacjonuje w jednym ze swoich zaimprowizowanych legowisk. Co jakiś czas, jako jedyna kotka, korzysta z naszej miski z wodą, aby ugasić pragnienie. Widzę nieraz, jak Ich denerwuje, kiedy wchodzi na biurko i próbuje zająć miejsce tuż przed oczyma pracującego przy nim człowieka, co kończy się zawsze zrzuceniem jej na podłogę. Właściwie serią zrzuceń: pierwszym delikatnym, drugim już trochę mniej, a którymś już z kolei na tyle zdecydowanym, że Rysia wreszcie się milcząco obraża i odchodzi omijając nas, bo zwykle wtedy też koło biurka z Uranią leżę.

Łaskawa jest kotką jeszcze rozdartą między domem a wolnością, z której jednak korzysta w coraz mniejszym stopniu. Jej rewir składa się z małej łazienki i sieni, w których do leżenia wybiera kosz na ręczniki stojący na pralce albo szeroki kaloryfer. Czasem – trudno znaleźć jakąś regułę – znajdujemy ją rano śpiącą w brudowniku, z którego z niemałym trudem gramoli się potem na zewnątrz przytrzymując się rury pod umywalką. Łaskawa widocznie doszła do wniosku, że dość już naoglądała się tego świata i opuszcza swoje apartamenta zrzadka, a łowy na gryzonie i ptaszki bez żalu pozostawia najczęściej młodszej Cicie.

Picture
Cita jest najbardziej wolno żyjącą kotką ze wszystkich. Penetruje zakamarki pod krzewami w ogrodzie i wiosną czyha na wypadłe z gniazd pisklęta. Ogród najbardziej do niej właśnie należy, bo swobodnie się tam czuje zarówno w dzień, jak i w nocy, a przechadzając się niespiesznie po podjeździe w zasięgu wzroku psów sąsiadów niewiele sobie robi z ich ekscytacji. Kiedy w jeden z cieplejszych dni Oni przestawiali coś na tarasie, odkryli zimową spiżarnię City. Bardzo stamtąd atrakcyjnie dla nas pachniało, ale On to w mig sprzątnął, uniemożliwiając Uranii i mnie dłuższe badania. Z domu Cita korzysta niechętnie i tylko przy najbardziej słotnej pogodzie, co nie oznacza, że odmawia Im, gdy podają jej coś do jedzenia. Mimo to gryzonie nie mają w pobliżu naszego domu łatwego życia, a my najczęściej widujemy je jako trofea pozostawione przez Citę w jakimś rzucającym się w oczy miejscu.

Osobiście nie uważam kotów en masse za zbyt towarzyskie zwierzęta. Przede wszystkim mają upośledzony instynkt zabawy i każdą pogoń, którą za nimi wszczynam, psują wspięciem się na pierwszy napotkany podczas ucieczki wyższy mebel czy drzewo. Urania pewnym sentymentem darzy podawane kotom jedzenie i zawsze, kiedy kocia miseczka jest pozostawiona zbyt blisko krawędzi stołu, skrzętnie korzysta z jej zawartości. Dla mnie to nie licuje z psią godnością: mogę co najwyżej wyjeść ciastka albo wędliny, które Oni przygotowali dla siebie.

O ciąży po ludzku

23/3/2012

 
6. tydzień (kliknij :)

*****

Obrazek dnia

20/3/2012

 
Picture

Urania zostaje w domu

19/3/2012

 
Picture
Wybraliśmy się na spacer z większą grupą psów. Tylko On i ja - Urania została z nią w domu, bo już jest trochę mniej żwawa, a ostatnie dnie zrobiły się nagle ciepłe. Oczywiście na ten spacer musieliśmy dojechać samochodem, a na miejscu okazało się, że to zlot w większości psów jednej rasy - zwierzęta nieco większe ode mnie i długowłose. Ludzie mieli jakąś niezbyt jasną koncepcję tego spaceru, bo najpierw trochę czasu zajęło im organizowanie się przy samochodach. Wykorzystałem to na zapoznawanie się z towarzystwem - wykazuję przy takich czynnościach o wiele więcej inicjatywy, niż On.

Picture
Wkrótce z parkingu przenieśliśmy się parę kroków dalej, na wyliniały po zimie trawnik pod drzewem, gdzie ludzie usiedli w krąg i poczęli coś po kolei mówić. Widocznie tak wygląda ich ceremoniał zapoznawczy. Ja nie mogłem usiedzieć w miejscu, mając po obu stronach suczki, aż wreszcie jedną z nich nastąpiłem na chorą łapę, więc narobiła rabanu. W takim razie zostawiłem ją na chwilę w spokoju i zająłem się tą z drugiej strony...

Picture
Po ludzkiej ceremonii powitalnej większość psów i ludzi wyruszyła na przechadzkę do lasu. Cały czas było fajnie, ale wziął mnie na celownik jeden kudłaty i, trzymając na smyczy swojego Człowieka, rzucił się na mnie. Co było robić – pokazałem mu brzuch, więc skończyło się na oślinieniu mi ucha. Potem jeszcze raz do mnie zawrócił, kiedy zbytnio zbliżyłem się od tyłu, ale nic więcej się nie zdarzyło, więc idąc za nim, spokojnie zasikiwałem wszystkie miejsca, które on wcześniej pooznaczał. Jeszcze później wydawało mi się, że On tłumaczył Człowiekowi Kudłatego, że ja byłem ostatni z miotu i dlatego jestem taki mały, mam krótką sierść i nie dostałem rodowodu. Tłumaczenie chyba spotkało się ze zrozumieniem.*


Picture
Wróciwszy z lasu, posiedzieliśmy jeszcze trochę na trawce, ale wkrótce zebraliśmy się w drogę powrotną. W domu zastaliśmy posmutniałą Uranię, która wydawała się okazywać nam, jak bardzo jest niezadowolona z tej naszej męskiej wycieczki. Sucze fochy!

*Istnieją cztery rasy psów zaliczane do szwajcarskich  psów pasterskich. Zainteresowani znajdą o nich obfitość informacji w Internecie.

2. urodziny U.

16/3/2012

 
Picture
Na tej głuchej wsi nie sposób kogoś ciekawego spotkać. Kiedy pojawi się w okolicy jakaś nowa suka (nie musi wcale być bardzo rasowa), to od razu na drodze można spotkać watahę ogłupiałych psów, która snuje się za nią krok w krok. Ponieważ po wsi samopas nie chadzam, to oglądam takie sceny najczęściej z przejeżdżającego samochodu. Ja wcale nie jestem konserwatywnego światopoglądu, ale jak dotąd miałem bliższą przyjemność tylko z Uranią i faktycznie tylko z nią spoufalam się i prawie zawsze zachowujemy się wobec siebie tak, jakbyśmy darzyli się uczuciem, które ludzie nazywają zaufaniem. Nie znaczy to oczywiście dzielenia się wszystkim: nie odstępuję jej ani najlepszego jedzenia, w tym kości, ani pierwszeństwa w dostępie do naszych Ludzi. Ale to moja najbliższa koleżanka, a i coś niecoś poza koleżeństwem też nam się już przytrafiło…

Picture

Początek 5. tygodnia

12/3/2012

 
Picture
Jak wybredna  może być suka w ciąży? Urania nigdy nie miała problemów związanych z żywieniem. Zjadała szybko i bez szemrania każdy posiłek i nawet wątpliwej jakości smakołyki szybko znikały w jej paszczy. Coś się jednak zaczęło zmieniać, a po raz pierwszy dało się to zaobserwować, kiedy obdarowana sztuczną kostką z prasowanej skóry, wypuściła ją z zębów. Niedługo później był epizod z niedojedzoną surową marchewką, a potem z króliczym uchem – aż do tych razów żadnego jedzenia po niej nie kończyłem…

Wreszcie jest kwestia suchej granulowanej karmy, którą dostajemy na jeden
z dziennych posiłków. Uranka od paru dni je ją coraz wolniej, podnosząc co jakiś czas wzrok znad miski, jakby w oczekiwaniu na co innego. W rezultacie kończę jeść swoją porcję przed nią, bo mnie wciąż te chrupki intensywnie pachnące rybą bardzo smakują. Nigdy wcześniej to się nie przytrafiało i zawsze to ona, spożywszy w pośpiechu zawartość swojej miski, oczekiwała w napięciu przy mojej wypatrując, czy czegoś nie uronię, po czym wyciągała po to ostrożnie szyję starając się nie sprowokować mojej reakcji. Mimo to pozostałe pokarmy, te wyciągane z lodówki albo garnka stojącego na kuchence, Mała na razie je chętnie i jej mordka pozostaje w misce jeszcze ładnych parę chwil po jej opróżnieniu.

Obrazek dnia

9/3/2012

 
Picture
<<Poprzednia
    Quercus Niger
    Hodowla psów rasowych entlebucher

    Miot A  |  Litter A  |  Wurf A
    Miot B  |  Litter B  |  Wurf B
    Miot R  |  Litter R  |  Wurf R


    Autor

    Nazywam się Cyrus i jestem zantropomorfizowanym psem rasy entlebucher, co zresztą pchnęło mnie do prowadzenia dziennika. Jednak najwięcej ciągle we mnie jest z psa.
    Mieszkam z młodszą koleżanką, która ma na imię Urania, oraz dwójką Ludzi.

    Archiwa

    Listopad 2017
    Październik 2017
    Wrzesień 2017
    Lipiec 2017
    Kwiecień 2017
    Marzec 2017
    Luty 2017
    Styczeń 2017
    Grudzień 2016
    Listopad 2016
    Wrzesień 2016
    Sierpień 2016
    Lipiec 2016
    Czerwiec 2016
    Maj 2016
    Kwiecień 2016
    Marzec 2016
    Luty 2016
    Styczeń 2016
    Grudzień 2015
    Listopad 2015
    Wrzesień 2015
    Sierpień 2015
    Maj 2015
    Kwiecień 2015
    Marzec 2015
    Luty 2015
    Styczeń 2015
    Grudzień 2014
    Listopad 2014
    Październik 2014
    Wrzesień 2014
    Sierpień 2014
    Lipiec 2014
    Czerwiec 2014
    Maj 2014
    Kwiecień 2014
    Marzec 2014
    Luty 2014
    Styczeń 2014
    Grudzień 2013
    Listopad 2013
    Październik 2013
    Wrzesień 2013
    Sierpień 2013
    Lipiec 2013
    Czerwiec 2013
    Maj 2013
    Kwiecień 2013
    Marzec 2013
    Luty 2013
    Styczeń 2013
    Grudzień 2012
    Listopad 2012
    Październik 2012
    Wrzesień 2012
    Sierpień 2012
    Lipiec 2012
    Czerwiec 2012
    Maj 2012
    Kwiecień 2012
    Marzec 2012
    Luty 2012
    Styczeń 2012
    Grudzień 2011
    Listopad 2011
    Październik 2011
    Wrzesień 2011
    Sierpień 2011
    Lipiec 2011
    Czerwiec 2011
    Maj 2011

    Kategorie

    Wszystkie
    Budowa
    Champion
    Ciąża
    Ciąża
    Cieczka
    Człowiek
    Człowiek
    Dieta
    Dom
    Dzień
    Gwiazdka
    Instynkt
    Jedzenie
    Jesień
    Jesień
    Kojec
    Kość
    Kot
    Kropelki
    Krycie
    Lato
    Miasto
    Mysz
    Noc
    Ogród
    Ogród
    Park
    Pies
    Pływanie
    Pływanie
    Podróż
    Podróż
    Poranek
    Ptaki
    Rodzina
    Ruch
    Rujka
    Szczeniaki
    Trawa
    Upał
    Urodziny
    Weterynarz
    Wielkanoc
    Wieś
    Wieś
    Wiosna
    Woda
    Wystawa
    Wzorzec
    Zabawa
    Zabawka
    Zima
    Zwyczaj

    Kanał RSS

(by Entlebucher Cyrus)